- Była symbolem toruńskiego ogrodu zoologicznego i przez piętnaście lat częścią wspomnień mieszkańców oraz turystów.
- W wieku 40 lat i 8 miesięcy odeszła niedźwiedzica Wolta – najstarszy niedźwiedź himalajski w europejskich ogrodach zoologicznych.
- Do Torunia przyjechała z Łodzi, a na jej wybieg przez lata zaglądały tysiące odwiedzających.
Nie żyje niedźwiedzica Wolta. Nowego niedźwiedzia w Toruniu już nie będzie
Choroba nowotworowa i związana z nią niewydolność wielonarządowa sprawiły, że Wolta zmarła. Miała ponad 40 lat, a to oznacza, że była najstarszą przedstawicielką swojego gatunku spośród niedźwiedzi himalajskich żyjących w europejskich ogrodach zoologicznych.
Dyrekcja zoo poinformowała, że nie planuje sprowadzać kolejnego niedźwiedzia. Po dostosowaniu wybiegu zamieszka tam zwierzę innego gatunku.
Pracownicy toruńskiego zoo żegnają niedźwiedzicę: Kawał wspólnego życia, wiele wspomnień i ogromny sentyment do naszej Misi
- 22 września 2025 r. zapamiętamy jako jeden z najsmutniejszych dni tego roku - mówi pracownicy Ogrodu Zoobotanicznego w Toruniu. - W słusznym wieku, 40 lat i 8 miesięcy, odeszła od nas niedźwiedzica Wolta. Do Torunia przeprowadziła się z Łodzi 15 lat temu - kawał wspólnego życia, wiele wspomnień i ogromny sentyment do naszej Misi. Należy podkreślić, że odeszła jako najstarszy niedźwiedź himalajski spośród wszystkich żyjących w ogrodach zoologicznych, zrzeszonych w Europejskim Stowarzyszeniu EAZA (w ponad 400 placówkach). Niestety, zarówno wiek, jak i problemy zdrowotne w ostatnim czasie spowodowały, że nie spotkamy jej już na wybiegu. Sekcja zwłok została przeprowadzona przez lekarzy z Wydziału Weterynarii UMK i zgodnie ze wstępnym protokołem, Wolta miała niewydolność wielonarządową, w wyniku postępujących zmian nowotworowych - dodają.
Niedźwiedź Nufi kiedyś był towarzyszem Wolty. Zmarł 9 lat temu
W lipcu 2016 roku zmarł niedźwiedź Nufi, który dzielił wybieg z Woltą. Dożył 26 lat, a przyczyną jego śmierci była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa.
Tak żegnali go wówczas pracownicy Ogrodu Zoobotanicznego w Toruniu:
- W piękny, słoneczny dzień 21 lipca, jak zwykle wypuszczony został na wybieg, zjadł z apetytem porcję jabłek, spacerował, odpoczywał w cieniu, kąpał się kilkukrotnie w basenie. Wyglądał na w pełni zdrowego, zadowolonego misia. Spacerującego po wybiegu widziano go jeszcze po godz. 15. Nic w jego zachowaniu nie wzbudzało najmniejszego niepokoju. Gdy o 17, opiekun chciał zwabić go do gawry, zauważył, że Nufi leżący na boku, jakby odpoczywał, nie reaguje na wołanie – okazało się, że nie żyje. To był dla wszystkich szok! Nufi przybył do Torunia jako roczny niedźwiadek i przeżył u nas 25 lat. Od 6 lat miał możliwość życia na nowym wybiegu w towarzystwie niedźwiedzicy Wolty. Przeprowadzona sekcja zwłok, jako przyczynę śmierci wskazuje ostrą, nagłą niewydolność krążeniowo-oddechową. Nufi nie miał śladu żadnych chorób przewlekłych, wszystkie ważne narządy wewnętrzne były w dobrym stanie. Dla wszystkich pracowników naszego Ogrodu śmierć Nufiego to ogromna strata, wszyscy byli z nim związani, bardzo go lubili. Staraliśmy się całe jego życie otaczać go jak najlepszą opieką, poprawiać warunki bytowe. Nufi nigdy nie chorował, nie sprawiał żadnych problemów. Odszedł nagle, cichutko, niepostrzeżenie i do dziś trudno nam pogodzić się z faktem, że już więcej go nie zobaczymy.
