Tym razem wjechali... autokarem na Rynek Staromiejski!
Marzenie kierowców i turystów - zaparkować najlepiej pod samym Kopernikiem. Wydawałoby się, że tak się nie da. Śmiałek pojawił się jednak kilka dni temu i wjechał nie tylko w samo serce toruńskiej starówki, ale i zrobił to autobusem. Przez ulice Piekary, Szeroką, potem skręt przy pomniku Kopernika i wyjazd Chełmińską. To nie trasa miłego spaceru po toruńskiej starówce a widok tego, jak poruszał się nią autokar w godzinach wieczornych na Rynku Staromiejskim.
Czy są pomysły na to, by takie działanie kierowców ukrócić?
- Już od trzech lat postulujemy, aby tutaj były automatyczne słupki, które punkt 10:00, czy 11:00 zamkną się i nikt nie będzie mógł tędy wjechać. Chyba że będzie to sytuacja awaryjna i ktoś za pozwoleniem te słupki otworzy. Każde europejskie miasto taki system ma. W przypadku przejazdu służb ratunkowych słupki automatycznie się otwierają - mówił Mariusz Gorzycki z Rady Okręgu Staromiejskie.
Takie rozwiązanie mogliśmy obserwować podczas poprzedniego sezonu turystycznego na Bulwarze Filadelfijskim.