Na taki basen szkoła czekała od dawna - podkreśla Marek Fuerst, dyrektor placówki. Wcześniej podopieczni musieli jeździć po całym mieście i ćwiczyć w zwykłych szkolnych pływalniach, które nie mają udogodnień dla osób niepełnosprawnych ruchowo i intelektualnie. Teraz z nowoczesnego obiektu będzie można korzystać na miejscu. Pewnie po epidemii koronawirusa, bo na razie uczniowie pracują zdalnie ze swoich domów.
W planach jest też udostępnianie basenu osobom niepełnosprawnym spoza ZS nr 26.
Basen ma dwie niecki rehabilitacyjne, jedną z regulowanym dnem - można wjechać do wody... wózkiem. Jest jeszcze brodzik dla najmłodszych. Do tego atrakcje typu parasol wodny oraz masaże. Do pływalni prowadzi łącznik bezpośrednio ze szkoły. Są odpowiednio przystosowane szatnie, prysznice i podjazdy.
Teren zielony wokół placówki wypełnia teraz mnóstwo różnych urządzeń. Część z nich wygląda jak z placu zabaw, niektóre mają już bardziej tajemnicze zastosowanie. Ścieżka sensoryczna ma sześć sektorów tematycznych, na przykład iluzji optycznej, dźwiękową, fakturową, zapachową. Znajdziemy tu m.in. tyrolkę, trampolinę, ściankę do wspinaczki, drabinki, magiczną studnię, lustro, telegraf akustyczny, kolorowy krater.
Budowa kompleksu basenów rehabilitacyjnych oraz ścieżki to koszt 10,5 miliona złotych.