450 ozdób z brązu oraz liczne ludzkie kości odkryto na terenie dawnego jeziora na Pojezierzu Chełmińskim. Prawdopodobnie są to artefakty związane z rytuałami ofiarnymi z przełomu epoki brązu i żelaza lub z początku epoki żelaza, czyli około VII-VI w. p.n.e.
Poszukiwacze Historii
Ówczesnego odkrycia dokonali członkowie Kujawsko-Pomorskiej Grupy Poszukiwaczy Historii, którzy za zgodą Kujawsko-Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Toruniu penetrowali torfowisko. Z wykrywaczami metali przemierzali pola uprawne i nieużytki, na których około 2,5 tys. lat temu było płytkie jezioro.
Pierwotnie planowano sprawdzenie obszaru o powierzchni 1,5 ha, później jednak teren poszukiwań zwiększył się do 20 ha, a naukowcy szacują, że tafla wody mogła pokrywać nawet 40 ha. W sumie z trzech przeszukanych miejsc zebrano około 450 przedmiotów, m.in. naszyjników, bransolet, nagolenników i ozdobnych szpil. Na miejsce pojechał dr hab. Jacek Gackowski, prof. UMK z Katedry Prahistorii Instytut Archeologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, a pochodzące sprzed niemal trzech tysięcy lat artefakty zostały oczyszczone i zabezpieczone w Centrum Badań i Konserwacji Dziedzictwa Kulturowego przy Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Miejsce skarbu jest w Biskupinie
- Zapadła decyzja, że zabytki zostaną przekazane do Muzeum Archeologicznego w Biskupinie, obecnie jeszcze trwają procedury administracyjne. Muzeum w Biskupinie to w zasadzie jedyne w województwie kujawsko-pomorskim muzeum typowo archeologiczne.- Poinformowała Joanna Sosnowska, archeolog i główna specjalistka w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Toruniu.
Skarb trafi do Biskupina, podobnie jak poprzednie skarby, związane chronologicznie z osada biskupińską, czyli z funkcjonowaniem na tych terenach czegoś, co dziś określamy mianem kultury łużyckiej. Do Biskupina po konserwacji trafią wszystkie depozyty, które zostały w ubiegłym roku znalezione i zgłoszone przez poszukiwaczy.