Wczoraj (28.07.) policjanci z komisariatu na toruńskim Rubinkowie zatrzymali mężczyznę, który był poszukiwany listem gończym. Municypalni przez jakiś czas ustalali miejsce pobytu 30-latka. Wytypowano jedno z mieszkań na osiedlu Mokre, które należało do babci poszukiwanego. Trop okazał się słuszny.
Polecany artykuł:
Kobieta przekonywała policjantów, że wnuka nie ma w domu, ci jednak postanowili dokładnie sprawdzić lokum. Mężczyzna schował się w jednym z pokoi, za kanapą. Próbował zakryć się także poduszkami - nie zauważył, że jego kamuflaż nie jest idealny. Poszukiwanemu 30-latkowi wystawały stopy. Mężczyzna ze swojej kryjówki trafił prosto do celi, gdzie spędzi kilka lat za produkcję i posiadanie znacznej ilości narkotyków.
Polecany artykuł: