Zjawisko ferroptozy
Karolina Mikulska-Rumińska od kilku lat zajmuje się procesem ferroptozy, zaś samo zjawisko zostało odkryte zaledwie dziesięć lat temu. Pierwsze sukcesy na tym polu toruńska naukowczyni odniosła w 2017 roku, kiedy to wraz ze współpracownikami opublikowała wyniki swoich badań w prestiżowym czasopiśmie "Cell". O odkryciach toruńskiej biofizyczki można było też przeczytać w "Nature Chemical Biology" oraz "Journal of Clinical Investigation".
Nowe możliwości
- Mechanizmy zachodzące podczas śmierci komórki w wyniku ferroptozy wciąż nie są do końca znane, pozostając tajemnicą dla badaczy. Ich poznanie jest kluczowe do zidentyfikowania nowych rozwiązań, które w efekcie mogą doprowadzić do leczenia chorób nowotworowych bądź neurodegeneracyjnych – wyjaśnia dr hab. Mikulska-Rumińska z Katedry Biofizyki Instytutu Fizyki UMK.
Śmierć pod kontrolą
Ferroptoza jest formą regulowanej śmierci komórki, która charakteryzuje się rosnącym poziomem nadtlenków lipidów. W procesie tym wolne rodniki kradną elektrony z lipidów, powodując uszkodzenia błon lipidowych, co w efekcie prowadzi do śmierci komórki. Mechanizm ten został zidentyfikowany jako mechanizm śmierci komórek w chorobach Parkinsona i Huntingtona oraz sepsie. Odgrywa również istotną rolę w leczeniu nowotworów i może przyczyniać się do degradacji tkanki w urazie mózgu, chorobach nerek i astmie.