Do groźnego zdarzenia doszło w niedzielne przedpołudnie (23 VIII) na łuku drogi u zbiegu ulic Watzenrodego i Strobanda. Okoliczności wypadku bada policja i prokuratura.
Według wstępnych ustaleń, pijany kierowca potrącił najpierw trzy kobiety na łuku drogi. Chodnikiem poruszały się trzy kobiety - jedna na wózku inwalidzkim, jej opiekunka i 14-letnia dziewczyna. Osiedle Jar wciąż się rozbudowuje, więc w różnych miejscach nie są dokończone chodniki, ścieżki, dojazdy, itp.
Tam, gdzie doszło do wypadku, kończy się chodnik i dalej prowadzi piaszczysta droga. Dlatego poszkodowane musiały zejść na ulicę, żeby przejechać wózkiem. Wtedy na łuku uderzył w nie kierowca hondy. Nie zatrzymał się, tylko wjechał jeszcze na drogę i potrącił starszego mężczyznę.
Cała czwórka poszkodowanych to osoby spokrewnione - powiedziała Radiu ESKA podinsp. Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. Na szczęście 14-latka i starszy pan nie wymagali hospitalizacji, ale dwie kobiety trafiły do szpitala ze złamaniami, jedna w poważniejszym stanie.
Jak się okazało, 56-letni sprawca wypadku miał aż dwa promile alkoholu w organizmie. Kiedy wytrzeźwieje, musi się stawić na przesłuchanie - tak zdecydował prokurator.