Bezpieczeństwo

Dzikie parkingi nad jeziorem. Wy wypoczywacie, a złodzieje czekają na okazję. To ich pięć chwytów!

2025-05-27 15:52

Wraz z początkiem sezonu letniego jeziora w Kujawsko-Pomorskiem znów przyciągają tłumy spragnionych wypoczynku turystów. Niestety, nie brakuje tam także złodziei, którzy tylko czekają na okazję – zwłaszcza na niestrzeżonych, dzikich parkingach. Poznaj pięć najczęstszych chwytów, które stosują, by okraść nieświadomych wczasowiczów.

Wypoczynek nad wodą, relaks... i strach przed złodziejami 

Lato to czas relaksu, urlopów i wyjazdów nad jeziora. Województwo kujawsko-pomorskie, pełne malowniczych akwenów, jak Jezioro Gopło, Jezioro Chełmżyńskie czy Jezioro Koronowskie, przyciąga rzesze turystów spragnionych kontaktu z naturą. Niestety, wraz z rosnącym ruchem turystycznym, rośnie też aktywność osób o nieuczciwych zamiarach. Szczególnie niebezpieczne okazują się tzw. dzikie parkingi - nieutwardzone, niestrzeżone miejsca postojowe w pobliżu kąpielisk czy plaż. To tam złodzieje najczęściej uderzają, korzystając z nieuwagi wypoczywających.

Złodziej-obserwator. Śledzi waszą rutynę

Wielu kierowców po zaparkowaniu auta od razu udaje się na plażę, często tą samą trasą i w tym samym kierunku. Złodzieje działający w okolicach popularnych jezior doskonale znają takie schematy. Często udają przypadkowych spacerowiczów, wędkarzy lub rowerzystów i obserwują, gdzie kto zostawia samochód, czy zamyka drzwi, i czy zostawia coś cennego na widoku.

Zanim odejdziesz od samochodu, upewnij się, że nic wartościowego nie pozostaje na siedzeniach czy desce rozdzielczej. Zamykaj auto przy włączonym alarmie.

Miły pomocnik? Niekoniecznie

To klasyk, szczególnie w okolicach mniej uczęszczanych jezior. Złodziej zbliża się do kierowcy pod pretekstem pomocy: zauważa „wyciek oleju”, „dziwny dźwięk”, albo „podejrzaną rysę”. Gdy kierowca schyla się lub wychodzi z auta, wspólnik przeszukuje wnętrze pojazdu - zwykle błyskawicznie. Zawsze zachowaj dystans do nieznajomych, szczególnie w takich miejscach.

Kradzież bagażu z tylnego siedzenia. To klasyk

Złodzieje często celują w samochody, w których na tylnym siedzeniu leżą torby, plecaki lub elektronika. Wystarczy kilkanaście sekund, wybijają szybę i znikają w lesie lub w zaroślach. Najczęściej dzieje się to tuż po zaparkowaniu, gdy właściciele są jeszcze w drodze na plażę i nie mogą usłyszeć alarmu.

Przebite opony. „Pomoc” w niebezpiecznym miejscu

To metoda stosowana na bardziej odległych, leśnych parkingach. Złodziej przebija oponę np. nożem lub specjalnym gwoździem podłożonym wcześniej pod koło. Gdy wracasz z kąpieli i chcesz odjechać, odkrywasz problem. Nagle pojawia się „życzliwy” pomocnik. Podczas gdy Ty skupiasz się na kole - Twój telefon lub portfel znika z siedzenia.

Jak bezpiecznie parkować nad jeziorami?

  • Wybieraj legalne, wyznaczone parkingi. Często są oznaczone na mapach Google i mapach turystycznych.
  • Unikaj odludnych, zarośniętych miejsc. Im mniej ludzi w pobliżu, tym łatwiejsze zadanie dla złodziei.
  • Nie zostawiaj dokumentów, kart i kluczyków w aucie. Nawet na chwilę.
  • Zgłaszaj podejrzane sytuacje. Lokalne komisariaty i straż gminna chętnie reagują na zgłoszenia dotyczące kradzieży i prób oszustwa.

Wypoczynek nad jeziorem powinien być przyjemnością, a nie źródłem stresu. Niestety, dzikie parkingi w województwie kujawsko-pomorskim to również raj dla złodziei. Zachowując podstawowe zasady ostrożności i wiedząc, jakie sztuczki stosują przestępcy, możesz skutecznie zminimalizować ryzyko utraty mienia.