Holandia wydala 10 rosyjskich dyplomatów. Rosjanie nie są mile widziani w Amsterdamie

2023-02-18 19:48

Dwa tygodnie na opuszczenie Holandii ma 10 rosyjskich dyplomatów; ponadto Rosja musi od wtorku zamknąć swoje biuro handlowe w Amsterdamie - poinformował w sobotę holenderski minister spraw zagranicznych Wopke Hoekstra. Wyjaśnił on, iż jest to odpowiedź m.in. na to, iż Rosja nie zaprzestaje wysyłania do Niderlandów szpiegów, działających pod przykrywką dyplomatyczną.

Holandia

i

Autor: Pixabay.com Rosjanie nie są już mile widziani w Holandii

„My tu rządzimy, a nie oni” – oświadczył Hoekstra na spotkaniu z dziennikarzami, zorganizowanym na lotnisku w Amsterdamie po swoim powrocie z Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.

Minister przekazał, że od wtorku Rosja musi zamknąć swoje biuro handlowe w Amsterdamie, a Haga od poniedziałku zamyka swój konsulat generalny w Petersburgu. Ta ostatnia decyzja jest związana z tym, iż Rosja odmawia wydania wiz nowym holenderskim dyplomatom.

Hoekstra podkreślił, że zamknięcie konsulatu jest tymczasowe. Poinformował jednocześnie, iż holenderski ambasador w Moskwie pozostanie na swoim stanowisku. „Ważne jest, aby ambasady były otwarte jako kanał komunikacji, szczególnie teraz, gdy stosunki z Rosją są trudniejsze niż kiedykolwiek” - oznajmił szef niderlandzkiego MSZ i dodał, że normalne relacje między oboma krajami już dawno minęły.

W marcu ubiegłego roku Holandia wydaliła 17 rosyjskich dyplomatów. Według holenderskich służb wywiadowczych w rzeczywistości byli oni szpiegami GRU i SWR. W odpowiedzi strona rosyjska nakazała opuszczenie Rosji 15 holenderskim członkom korpusu dyplomatycznego.

Stosunki między Holandią i Rosją uległy znacznemu pogorszeniu w ciągu ostatnich tygodni. Na początku lutego br. do ministerstwa spraw zagranicznych Niderlandów wezwano rosyjskiego ambasadora w Hadze z powodu ujawnionej roli Putina w przekazaniu broni separatystom w Doniecku, której w 2014 r. użyto do zastrzelenia nad wschodnią Ukrainą Boeinga 777 malezyjskich linii lotniczych (nr lotu MH17).

Międzynarodowy zespół śledczy (Joint Investigation Teams - JIT) ustalił, że istnieją „mocne przesłanki”, iż Putin podjął decyzję o przekazaniu separatystom na Ukrainie broni, wykorzystanej do zestrzelenia maszyny Malaysia Airlines.

Natomiast w piątek ambasador Holandii w Rosji został wezwany do MSZ w Moskwie. Służby prasowe rosyjskiego resortu spraw zagranicznych przekazały w oświadczeniu, iż „domagają się zakończenia obsesyjnych prób władz holenderskich, aby bezpodstawnie obarczać Federację Rosyjską odpowiedzialnością za katastrofę lotu MH17”.