Skreślony z listy uczniów - to wynik głosowania Rady Pedagogicznej w Toruńskim Liceum Ogólnokształcącym. 18-latek zaatakował w czasie lekcji informatyki nauczycielkę, gdy ta zwróciła uwagę na źle wykonane zadanie.
O losie 18-latka, który rzucił się na nauczycielkę, zdecyduje sąd
Innego wyniku głosowania na powołanej wczoraj późnym popołudniem w trybie pilnym Radzie Pedagogicznej nie mogliśmy się spodziewać. To jednak niejedyny problem ucznia, ponieważ ma przedstawione zarzuty dotyczące naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. Za to może grozić mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Kuratorium nie będzie przeprowadzało kontroli w placówce, jednak jest otwarte na pomoc dyrekcji i uczniom.
Przypomnijmy: 18-latek z jednego z toruńskich liceów nagle wpadł w szał. Zaatakował nauczycielkę, bo wskazała mu błędy z wykonywanym zadaniu. Kiedy zwróciła mu uwagę, kilkakrotnie ją uderzył.
- Prowadząca lekcję 62-letnia kobieta została uderzona przez ucznia po tym, jak miała zastrzeżenia do wykonanego przez niego zadania. Pokrzywdzona została przetransportowana do szpitala w stanie niezagrażającym życiu - mówi radiu Eska aspirant Dominika Bocian z toruńskiej policji.
Nauczycielka ma uraz głowy, rozciętą wargę. Tego samego dnia mogła wrócić do domu.
18-latka usłyszał zarzut w związku z naruszeniem nietykalności cielesnej nauczycielki
Uczeń został zatrzymany przez policjantów 12 listopada 2025 roku ok. godz. 9 w związku z naruszeniem nietykalności cielesnej nauczycielki. Usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego jeszcze tego samego dnia.
Do ataku miało dojść na lekcji informatyki w Toruńskim Liceum Ogólnokształcącym
Szkoła wydała oświadczenie w tej sprawie.