Kocie porady - kastracja kocura

i

Autor: Anna Kleszcz Korzyści płynące z kastracji kocura

Kocie porady. Kastracja – ratująca życie akcja cz. 2. Kocury

2023-03-07 10:30

W ostatnim artykule skupiłam się na prozdrowotnych korzyściach wynikających z kastracji kocic, dziś chciałabym omówić profity, które wynikają z tego zabiegu dla kocura.

Kto choć raz poczuł intensywny zapach moczu niekastrowanego kota, ten wie, że nie tak łatwo go zapomnieć, a tym bardziej pozbyć się z rzeczy znajdujących się w mieszkaniu czy ogrodzie. Tradycyjne środki czyszczące zazwyczaj tylko delikatnie maskują nieprzyjemną woń, a większość rzeczy i tak kończy na śmietniku.

Najskuteczniejszym sposobem na pozbycie się specyficznej, gryzącej woni jest właśnie kastracja – kocur przestanie odczuwać tak silną potrzebę znakowania terenu. Dodatkowym atutem będzie fakt, że gdy testosteron przestanie buzować w kocim organizmie, to nasz mruczek skończy przejawiać zachowania agresywne – nie tylko względem domowników, ale także innych kotów. Zaobserwujemy mniej walk o terytorium, o swoje zasoby czy o kocicę.

Spora część chorób o podłożu wirusowym wraz z kastracją znacząco maleje. Warto zaznaczyć, że choroby takie jak FIV (ang. feline immunodeficiency virus) wirus nabytego niedoboru immunologicznego u kotów, czy FeLV (ang. feline leukemia virus) kocia białaczka, są przenoszone drogą płciową i często przez pogryzienie, a o to przecież wcale nietrudno, gdy koty walczą o kocicę lub teren.

Podobnie jak w przypadku kotek, kastracja u kocurków ma działanie prozdrowotne. Występuje wtedy mniejsze ryzyko chorób jąder (nowotworów, zapalenia gruczołu krokowego, przepukliny kroczowej). Jakość życia także ulega poprawie i znaczącemu wydłużeniu. Kocury odczuwają mniejszy stres związany z popędem seksualnym (a przypominam, że silny i przewlekły stres u kota mocno obniża odporność), łapią mniej chorób i zdecydowanie rzadziej podejmują próby ucieczki z domu w pogoni za kotką w rui.

Chciałabym też rozprawić się z jednym mitem, który silnie pokutuje w społeczeństwie – kastrat nie traci instynktu łowieckiego! Kastracja nie odbiera mu potrzeb gatunkowych i nie sprawia, że kot zamienia się w posąg, który nie ruszy w pogoń za ofiarą. Wspominałam o tym w poprzednich artykułach, że zaspokojenie instynktu łowieckiego oraz potrzeby zabawy jest niezmiernie ważne i niezbędne bez względu na kocią płeć, wiek i fizyczną sprawność.

W kolejnych poradach przedstawię kastrację jeszcze z trzeciej strony: kociąt i powszechnej, niestety wciąż rosnącej bezdomności...

Autorką tekstu jest kocia behawiorystka Aleksandra Stasiorowska.

Kontakt: [email protected]

Polecamy FB Fundacji Kociniec Koci Sierociniec: https://www.facebook.com/Kocisierociniec,

oraz FB kociej behawiorystki: https://www.facebook.com/olabehawiorystka/.