Iran ostrzelał rakietami Izrael. Kilka rakiet uderzyło w cele
Iran przeprowadził w czwartek rano kolejny zmasowany atak rakietowy na Izrael. Według portalu Times of Israel, pociski spadły nie tylko na południową część kraju, ale także na Tel Awiw oraz jego przedmieścia – Holon i Ramat Gan. Wcześniej w regionach centralnych i południowych ogłoszono alarm, a nad Jerozolimą słychać było potężne eksplozje.
Jak zaznacza Times of Israel, poranny atak był zdecydowanie intensywniejszy niż wcześniejsze ostrzały z ostatnich dni. To kontynuacja irańskich działań odwetowych za izraelską operację militarną rozpoczętą w piątek, której celem – według oficjalnych deklaracji – jest zniszczenie infrastruktury wspierającej irański program nuklearny i rakietowy.
Izraelska armia odpowie ogniem
W odpowiedzi na irańskie ataki, izraelska armia poinformowała w nocy, że planuje uderzenie w okolice Araku i Chondabu – miejsc w środkowym Iranie, gdzie znajduje się m.in. reaktor ciężkowodny. Po kilku godzinach państwowe media irańskie potwierdziły, że obiekt został trafiony.
Straty w ludziach
Według ostatnich dostępnych danych z niedzieli, w wyniku izraelskich nalotów na Iran zginęły co najmniej 224 osoby, a ponad 1200 zostało rannych i trafiło do szpitali. Liczba ofiar prawdopodobnie wzrosła, lecz nowe dane nie zostały jeszcze opublikowane. W wyniku irańskich ostrzałów śmierć poniosło dotąd 24 obywateli Izraela.
Początkowe ataki Iranu polegały na masowych salwach, dziesiątki rakiet były wystrzeliwane jednocześnie. W ostatnich dniach skala uderzeń została ograniczona, podczas jednego z ostatnich nalotów użyto trzech do czterech pocisków. Od piątku Iran wystrzelił w kierunku Izraela łącznie około 400 rakiet.