Kujawsko-Pomorskie i Toruń zrywają partnerstwa z Rosją i Białorusią

Na porannej konferencji prasowej marszałek Piotr Całbecki poinformował o decyzji zarządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego w sprawie zerwania umów partnerskich z rosyjskimi obwodami: nowogrodzkim i smoleńskim, a także białoruskim obwodem mohylewskim.

Rosja jest krajem o chyba najwyższym poziomie zakłamania poza Koreą Północną. Tam ludzie po prostu nie wiedzą co się dzieje – myślą, że żyją w jakiejś innej rzeczywistości. Nie jakieś zawieszenie, a właśnie wypowiedzenie jest naszym sygnałem, który wysyłamy do Rosji i na Białoruś aby powiedzieć im, jaka jest rzeczywistość. Że mordowani są ludzie na Ukrainie: cywile, dzieci, bezbronni ludzie. W ogóle już sam akt agresji na suwerenne państwo w XXI wieku jest aktem barbarzyństwa. My nie możemy żadnych półśrodków stosować, tylko język musi być wyraźny: dlatego wypowiadamy umowy – powiedział marszałek Piotr Całbecki.

Niewiele później, w trakcie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta, toruńscy radni zagłosowali nad projektem uchwały w sprawie zerwania umowy partnerskiej z Kaliningradem. Uchwała przeszła jednogłośnie.