W Hali Widowiskowo-Sportowej Arena Toruń odbyły się kolejne mistrzostwa lekkoatletyczne Masters. Toruń jest gospodarzem mistrzostw od ośmiu edycji. W zawodach biorą udział sportowcy od 35 roku życia, ale najstarsi z nich to osoby o naprawdę pokaźnej metryce. W tegorocznej edycji najstarszym zawodnikiem był Pan Henryk Wierzchowski z Torunia, który w listopadzie skończy 90 lat. Wśród kobiet najbardziej imponującym stażem może pochwalić się 85-letnia Joanna Rosińska z Pabianic.
W naszym wieku sport to przede wszystkim zabawa, natomiast są tacy, którzy mimo upływu czasu wciąż chcą bić rekordy i te rekordy biją. Jeśli nie bijemy rekordów Polski, czy świata, to bijemy własne rekordy i to mobilizuje wszystkich. Mimo tego, że mówimy: „bawimy się”, to wciąż chcemy być lepsi. To mobilizuje do aktywności na co dzień – mówił nam Wacław Krankowski, prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Masters
Niezmienną sensacją mistrzostw Masters jest kulomiotka Ludwika Chewińska, która od przeszło 45 lat jest posiadaczką niepobitego rekordu Polski w tej dyscyplinie – 19,58 m. Mimo swoich 73 lat nadal jest aktywną sportsmenką i nauczycielką wychowania fizycznego. Również w tegorocznej edycji zawodów wzięła puchar za najlepszy rzut kulą.
Ideę sportu należy podtrzymywać. Ruch to zdrowie – w moim wieku to już jest rekreacja, ale mimo wszystko, te zajęcia, te ćwiczenia, które wykonuję dają mi satysfakcję. Życzę młodzieży, żeby brała z nas, „Masterów” przykład. Nie ma się czego wstydzić: my startujemy, świetnie wyglądamy, jesteśmy, żyjemy, cieszymy się życiem – i tego życzę młodzieży – mówiła nam Ludwika Chewińska, rekordzistka Polski w pchnięciu kulą.
Polecany artykuł: