Do udziału w dzisiejszym (15.02.) posiedzeniu zaproszono przedstawicieli Wydziału Gospodarki Komunalnej, Miejskiego Zarządu Dróg oraz toruńskiej policji i straży miejskiej. Spotkanie ma być debatą nad tym co można zrobić, by na Bydgoskim Przedmieściu żyło się lepiej. Od wielu lat ta dzielnica boryka się z problemami z miejscami parkingowymi. Kierowcy korzystają z tych dostępnych na ulicy Bydgoskiej, pozostaje też zostawienie samochodu np. przy ulicy Słowackiego lub wzdłuż ul. Mickiewicza.
Osiedle jest bardzo atrakcyjne dla najemców. Niestety nie da się go rozciągnąć i budować kolejne zatoczki. Stąd bardzo często widzimy zaparkowane samochody w niedozwolonych miejscach, a jeszcze częściej - blokujące płynny ruch na chodnikach. Zastawione pasy dla pieszych są problemem dla osób z niepełnosprawnością oraz tych, które prowadzą wózki. Często przeciśnięcie się pomiędzy maskami graniczy z cudem.
- Na Bydgoskim Przedmieściu samochody parkują na trawnikach, na chodnikach, wszędzie gdzie się tylko nie da i gdzie się nie powinno. Myślę, że dyskusja na ten temat będzie bardzo burzliwa i obawiam się, że planowane 2 godziny na to spotkanie może nam nie wystarczyć - powiedział nam Sylwester Jankowski z Rady Okręgu Bydgoskie Przedmieście.
Rada zachęca mieszkańców do wzięcia udział w spotkaniu. To odbędzie się w wersji online już dziś (15.02.) o godzinie 17:30 w wersji online. Link do posiedzenia znajdziecie TUTAJ. Szczegóły znajdziecie na oficjalnym wydarzeniu na Facebooku.
Co z ulicą Łukasiewicza w Toruniu?
Podczas posiedzenia podjęty zostanie także temat przebudowy ulicy Łukasiewicza. Prace mają odbywać się na odcinku pomiędzy Szkołą Podstawową nr 11 a Zespołem Szkół nr 26. Rada Okręgu Bydgoskie Przedmieście ma zastrzeżenia do projektu, ale i samych konsultacji społecznych, które przez pandemię odbyły się w okrojonej formie. Zdaniem społeczników znów poświęca się zbyt dużo zieleni na miejsca parkingowe. Ta ma być szczególnie ważna z racji placówek oświatowych w tej części ulicy Łukasiewicza.