Plan pokojowy ma być gotowy jeszcze w 2024 roku
Na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie z prezydent Słowenii Nataszą Pirc Musar podkreżlił, że to Ukraina zdecyduje, jak i kiedy negocjować z Rosją.
"Lecz gdyby wszystko zależało tylko od Ukrainy, nie byłoby wojny. Niestety, Rosja jest okupantem, a Putin chciał wojny i jak dotąd nie chce jej zakończyć" - oświadczył Zełenski.
"Droga dyplomatyczna wybrana przez Ukrainę jest naszą inicjatywą, ponieważ jesteśmy ofiarą tej wojny. Szczyt pokojowy się zakończył. Teraz szczegółowo pracujemy nad trzema planami: energetycznym, bezpieczeństwa żywnościowego i wymiany jeńców wojennych - PAP. Jestem przekonany, że rozwiążemy te kwestie. Przede wszystkim przygotujemy szczegółowy plan. Stanie się to w najbliższej przyszłości" - powiedział prezydent.
Według niego Ukraina wraz ze swoimi partnerami opracuje i przygotuje kompleksowy plan dla pozostałych punktów formuły pokojowej.
"Bardzo ważne jest dla nas, aby pokazać plan zakończenia wojny, który będzie wspierany przez większość świata. To jest dyplomatyczna droga, nad którą pracujemy" - zaznaczył.
Ukraina nabiera siły wojskowej
Jednocześnie, jak zauważył Zełenski, Ukraina zwiększa produkcję dronów, artylerii i broni elektronicznej. "Ponieważ musimy być silni na polu bitwy. Bo jeśli jesteśmy słabi, to nie dlatego że ktoś chce walczyć. Nie chcieliśmy od samego początku. A teraz nikt (w Ukrainie - PAP) nie chce. Chcemy tylko pokoju. Ale musimy być silni i dlatego rozwijamy naszą produkcję, aby była mocna" wyjaśnił.
Według Zełenskiego jest to "konieczne, ponieważ Rosja nie rozumie niczego poza siłą i nie szanuje nikogo poza silnymi".
"Są to dwie równoległe rzeczy: być silnym na polu bitwy i opracować jasny i szczegółowy plan. I będzie on gotowy w tym roku" - podsumował Zełenski.