Ryszard Rynkowski

i

Autor: Wikipedia Ryszard Rynkowski

Wypadki w regionie

Ryszard R. z zarzutem jazdy po alkoholu. Policja ujawniła, ile promili miał podczas kolizji!

2025-06-16 15:05

W sobotnie przedpołudnie w Brodnicy doszło do kolizji z udziałem znanego piosenkarza Ryszarda R. Artysta prowadził samochód niedaleko swojego domu, gdy uderzył w inny pojazd. Menadżer gwiazdora tłumaczył w rozmowie z dziennikarzami, że winne było oślepiające słońce. Tymczasem z ustaleń dziennikarzy „Super Expressu” wynika, że sprawa ma znacznie poważniejszy charakter - według informacji uzyskanych od policji, Ryszard R. miał w organizmie aż 1,6 promila alkoholu. Za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji grozi mu nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Znany piosenkarz z zarzutami za jazdę i kolizję po pijanemu

W sobotnie południe, 14 czerwca, na terenie gminy Zbiczno (woj. kujawsko-pomorskie) doszło do kolizji drogowej z udziałem znanego 73-letniego artysty. Jak poinformowała policja, kierujący volkswagenem miał w organizmie co najmniej 1,6 promila alkoholu. Dziennikarze Super Expressu ustalili, że mężczyzna usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości.

Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że volkswagen poruszał się środkiem jezdni i podczas próby wyprzedzania uderzył w bok jadącego z przeciwka opla. Kierowca opla zdołał uniknąć czołowego zderzenia, odbił w prawo i zatrzymał pojazd. Rozpoznał za kierownicą volkswagena znanego piosenkarza i wezwał służby.

Po przyjeździe patrolu na miejsce incydentu okazało się, że drugi uczestnik kolizji oddalił się. Policjanci udali się więc do miejsca jego zamieszkania, gdzie zastali żonę mężczyzny. Funkcjonariusze musieli obudzić kierowcę, który spał. Został przewieziony na komendę w Brodnicy.

Zarzuty

Rzecznik brodnickiej policji, mł. asp. Paweł Dominiak, potwierdził, że zatrzymany 73-latek był sprawcą kolizji i prowadził pojazd będąc pod wpływem alkoholu. Prokurator Rafał Ruta z toruńskiej Prokuratury Okręgowej wskazał, że zarzuty przedstawiono Ryszardowi R., choć ten nie przyznał się do winy.

Wersja przedstawiona przez menadżera artysty znacząco odbiega od ustaleń policji. W rozmowie z mediami zapewniał on, że piosenkarz doznał obrażeń podczas niegroźnego incydentu drogowego, w którym, jak twierdził, nikt inny nie ucierpiał. Przyczyną zdarzenia miały być trudne warunki na drodze, a dokładniej - słońce, które miało oślepić kierowcę.

Po drodze na festiwal w Opolu

Do wypadku miało dojść, gdy piosenkarz zmierzał na festiwal do Opola. Ze względu na odniesione obrażenia, jak przekazano, nie mógł pojawić się na scenie. Informacja o jego nieobecności dotarła do organizatorów w trakcie prób. Ze sceny padły słowa wsparcia od Jacka Cygana, który nawiązał do jednego z przebojów artysty - Obrażenia są bolesne. Ryśku, nikt za ciebie lepiej nie zaśpiewa tu "Wypijmy za błędy".

Menadżer piosenkarza przyznał, że szczegóły zdarzenia przedstawione przez policję poznał dopiero z rozmowy z dziennikarzem "Super Expressu".

CZYTAJ WIĘCEJ: Ryszard R. usłyszał zarzut jazdy po alkoholu!

Klan. Tak wygląda nowa czołówka! Zmienili twarze aktorów i piosenkę Rynkowskiego