„Pracownicy tych placówek wykonują swoje obowiązki na granicy potencjału i możliwości. Po informacjach wojewody, że w Polsce pojawią się takie możliwości, zabiegamy o dodatkowe środki finansowe dla nich, którymi moglibyśmy choć w części zrekompensować im ten trud. Te ośrodki w czasie epidemii koronawirusa są zamknięte, tam już nikt nie przyjdzie i nawet rodzina nie pomoże tym starszym i schorowanym podopiecznym. Zabiegamy o to, by pracownicy tych ośrodków skupili się tylko na jednym miejscu pracy” – dodał Michał Zaleski.
Prezydenta Torunia zapytaliśmy też o potrzeby Specjalistycznego Szpitala Miejskiego. Co jest medykom potrzebne i czy to, co mają - im wystarczy? I na jak długo? Jak my, mieszkańcy Torunia możemy pomóc? Gdzie przynosić zebrane przez społeczeństwo środki ochrony osobistej, w tym przyłbice, maseczki, czy rękawice jednorazowe? Czy te środki ochrony muszą posiadać atesty? Czy zarząd SSM zgłosił zapotrzebowanie do funduszu interwencyjnego WOŚP i jeżeli nie, to czy zamierza to zrobić?
„Na to ostatnie pytanie teraz nie znam odpowiedzi. Dowiemy się w szpitalu i w drodze mailowej udzielimy odpowiedzi najszybciej, jak to jest tylko możliwe” – zapewnił prezydent Torunia. Co do potrzeb Specjalistycznego Szpitala Miejskiego: „Najbliższe dni są zabezpieczone. I tu od razu spieszę uspokoić - dni, liczone w perspektywie kilkunastu dni. Nie wiemy jednak, jak długo potrwa epidemia, ale zapewniam, że szpital każdą formę pomocy przyjmie. Pomoc ta musi być jednak zgodna z prawem, by na przykład nie okazało się, że darowane przyłbice mogą zagrażać zdrowiu i życiu personelu, bo użyty do ich produkcji materiał może być szkodliwy dla zdrowia i życia tych, którzy go noszą. Byśmy do szpitala nie wprowadzili sobie przysłowiowego konia trojańskiego” – zapewnił Michał Zaleski.
„Przypomnę, że SSM to placówka, która zatrudnia ponad 600 osób. Część personelu medycznego w związku z sytuacją epidemii koronawirusa jest dziś wyłączona z pracy. Zespół pracuje w ograniczonym składzie, bo część osób jest zarażona COVID-19 albo czeka w kwarantannie na wyniki testów. To dziś (08.04) ponad 70 osób” – dodał prezydent Torunia.
Wszelką pomoc, którą chcą udzielić mieszkańcy Torunia powinni wcześniej zgłosić administracji placówki. Konieczne jest umówienie się, bo ze względu na budowę zewnętrznej Izby Przyjęć i SOR wzdłuż ulicy przyległej do SMM (Bażyńskich), dojazd jest utrudniony, a czasami niemożliwy. Prezydent Torunia zapewnił też, że powstanie lista potrzeb, którą miasto opublikuje w serwisach miejskich. Wówczas my, mieszkańcy - będziemy wiedzieli, czego potrzeba i jaką pomoc organizować.
„To jest oczywiste, że te potrzeby są bardzo, bardzo różnorodne. Zbieramy informacje, zbieramy potrzeby i według tych potrzeb, albo przyjmujemy darowizny, albo dokonujemy zakupów. Jeżeli to może pomóc, to będziemy informacje takie zamieszczali na stronie internetowej serwisów miejskich apelując, jakiego sprzętu i jakiej jakości będziemy potrzebować. Taka inicjatywa publikacji takiej "listy potrzeb" może okazać się przydatna i pożyteczna dla nas i dla społeczeństwa” – poinformował prezydent Torunia.
Michał Zaleski po raz kolejny zaapelował, by każdy mieszkaniec dbał o zdrowie swoje i swoich najbliższych, by każdy mył często ręce, stosował się do zasad kwarantanny i stosował środki ochrony osobistej, m.in. maseczek i rękawic jednorazowych.