Susza hydrologiczna pokrzyżowała plany drogowców. Pisaliśmy o tym TUTAJ. W czerwcu miała być już przeprawa tymczasowa dla samochodów osobowych jako alternatywna trasa na czas przebudowy mostu Piłsudskiego. Niestety, od kwietnia poziom wody w Wiśle w Toruniu jest dramatycznie niski. Dzisiaj (27.05) wynosi tylko 162 cm i podobna sytuacja utrzyma się przez kolejne tygodnie. Natomiast do montażu przeprawy konieczny jest poziom przynajmniej dwa i pół metra, by mógł wpłynąć sprzęt do wbicia aż 258 podpierających konstrukcję pali.
Stąd decyzja o rozbudowie mostu pod ruchem. Po prostu kierowcy będą przejeżdżali przez most Piłsudskiego jak przez plac budowy. Podjęliśmy się takiego przeorganizowania prac na moście, aby możliwe było utrzymanie dwukierunkowego ruchu samochodowego, rowerowego i pieszego - zapewnia Edward Głaz, prezes firmy INTOP.
Mogą się zdarzyć czasowe wyłączenia mostu. Ale dotyczy to godzin nocnych (przy ruchu wahadłowym), wybranych weekendów i świąt - uspokaja prezydent Torunia Michał Zaleski.
Co z komunikacją miejską? W przypadku całkowitego wyłączenia autobusy pojadą mostem gen.Zawackiej.
Są i dobre strony rezygnacji z przeprawy tymczasowej - to oszczędności, około 3 milionów złotych. Rozbudowa mostu drogowego ma się zakończyć planowo, w listopadzie 2021 roku.