Prace na Bulwarze Filadelfijskim
Remont Bulwaru Filadelfijskiego przedłuży się i to o wiele. Prace bardzo spowolniły ze względu na pogodę (no bo najlepiej zaczynać remonty na zimę), co jakiś czas też pojawiają się nowe odkrycia archeologiczne. Badania w tych miejscach także wydłużają postępy.
Bulwar Filadelfijski został zamknięty 4 października 2022 roku, nie mogą tamtędy poruszać się samochody oraz piesi. Sam remont wywołał wielkie utrudnienia komunikacyjne i uciążliwe korki. Ulce starówki nie nadają się do wzmożonego ruchu, a właśnie tamtędy poprowadzono objazdy. Kierowcy będą musieli jednak poczekać jeszcze na zakończenie prac.
Przy podpisaniu umowy z wykonawcą, podpisano także aneks, który pozwoli wykonawcy zakończyć prace drogowe dopiero w październiku, a konkretnie do 17 października 2023 roku. Czyli przed mieszkańcami starówki i kierowcami jeszcze prawie rok męczarni.
Prace się opóźnią
Wydłużenie prac będzie kłopotliwe dla wielu osób - kierowców, pieszych oraz turystów. Ucierpi bowiem sezon turystyczny, który zapewnia znaczne dochody temu sektorowi i samemu miastu. W tej chwili na rozkopanym nabrzeżu trwają prace archeologiczne, które są czasochłonne. Oczywiście to zależy od rodzaju znaleziska. Niedawno drogowcy odkryli bardzo interesujące pozostałości po dawnym klasztorze, który znajdował się między Wisłą a murami miejskimi. Tu należy podkreślić, że dalsze decyzje co do prac będą podejmowane po przeprowadzeniu badań archeologicznych.
Wiele osób wskazuje na dramatyczną sytuację z objazdami na starówce. W święta lub godziny szczytu ulice są zakorkowane co stwarza zagrożenie dla pieszych. Jak wspomniano, ulice starego miasta nie są przystosowane do intensywnego ruchu aut.
Prace potrwają prawie rok
Już dziś wiadomo, że torunianie będą musieli uzbroić się w "anielską" cierpliwość. Prace będą trwały na pewno jeszcze przez 11 miesięcy, a i ten termin może się wydłużyć. Władze nie wykluczają kolejnych przesunięć terminu końca remontu.