Ukraińscy mieszkańcy Torunia. Jak się odnaleźli? Jak sobie radzą? Sprawdziliśmy!

Ukraińcy w Toruniu

Toruń stał się bezpieczną przystanią dla nieokreślonej liczby obywateli Ukrainy. Nie da się tego policzyć, gdyż ludność ta ze względu na swoją sytuację często pozostaje w ruchu. W sierpniu można było się dowiedzieć, że wydano (na dzień 1.08) 5094 numery PESEL. Liczba do października 2022 roku spadła, obecnie szacuje się, że jest ich ok. 3 tys. Wartość ta jest jednak płynna. Często osoby decydują się na powrót. Inne dowiadują się, że ciągle jest niebezpiecznie i wracają do Torunia. Inni decydują się zostać lub jechać dalej, do innego miasta albo innego państwa. Wielu jednak zostało, osiadło i podjęło próby odnalezienia się w polskim środowisku. Z Torunia kursują autokary do Chersonia, Mikołajowa, Krzywego Rogu, Iwano Frankiwska, Lwowa oraz Kijowa. Zabierają się z nimi pasażerowie, czasami wysyłane są tylko paczki dla rodzin i bliskich. Przypomina się, jak Polacy wysyłali paczki i pieniądze do rodzin w kraju z Niemiec, czy Wielkiej Brytanii. Tylko my nie mieliśmy wojny w domu.

Ukraińcy i PUP w Toruniu

Zapytaliśmy Powiatowy Urząd Pracy w Toruniu, czy uchodźcy wojenni nawiązywali z nim kontakt i korzystali z różnych form wsparcia. Dowiedzieliśmy się, że nie wszyscy obywatele Ukrainy zarejestrowali się w urzędzie. Wielu z nich szuka pracy na własną rękę, nie rejestrując się. Ci, którzy wybrali rejestrację, aktywnie poszukują legalnego zatrudnienia. Głównym problemem jest bariera językowa, szczególnie w przypadku zawodów, które opierają się na kontaktach interpersonalnych (call center, bezpośrednia obsługa klienta itp.). Niektórzy obywatele Ukrainy znają częściowo lub całkiem dobrze język polski, co daje im większe szanse na podjęcie pracy. Warto podkreślić, że Ukraińcy chętnie uczą się języka polskiego. Na facebooku można znaleźć masę ogłoszeń o nauczaniu lub chęci nauczenia się naszej mowy – uczestnicząc w lekcjach osobiście lub online. W tej kwestii problemem może być też wiek, osobom starszym jest trudniej nauczyć się obcego języka. Młodsi jednak nie mają z tym wielkich trudności. Warto też zwrócić uwagę, że w języku polskim i ukraińskim jest wiele takich samych lub podobnych słów, sporo można się także domyślić.

Gdzie pracują?

Osoby zarejestrowane jako bezrobotne w PUP w Toruniu najczęściej podejmują pracę jako: pracownik produkcji, pakowacz, pomoc kuchenna, pracownik utrzymania czystości, pracownik biurowy, nauczyciel oraz sprzedawca w sklepie. Ukraińcy najczęściej poszukiwali pracy w branżach: produkcyjnej, gastronomicznej, utrzymania czystości, a także budowlanej. Sporo osób znalazło też zatrudnienie w hotelarstwie, szpitalach jako pracownicy techniczni i nie tylko oraz magazynach. Warto dodać, że w czasie rejestracji w urzędzie, większość osób deklarowała wykształcenie wyższe, nie da się tego jednak zweryfikować, ponieważ większość nie posiada dokumentów np. dyplomów uniwersyteckich. Najczęściej „papiery” zostały w ogarniętym wojną kraju, zagubiły się albo uległy zniszczeniu, jeśli ktoś stracił dom w wyniku bombardowań.

Mimo trudności na rynku pracy i kryzysu inflacyjnego, uchodźcy wojenni z Ukrainy starają się odnaleźć i zorganizować życiowo w Toruniu. Usamodzielniają się, szukając pracy na różne sposoby – za pośrednictwem PUP albo na własną rękę. Trzeba pamiętać, że nie wszystkim się udaje, podobnie jak naszym rodakom. Współczesna, europejska rzeczywistość wymaga bowiem dużej elastyczności i kreatywności.