Woda w tych jeziorach w kujawsko-pomorskim jest czysta. To nasze TOP 3 [GALERIA]

• Wysoka przejrzystość wody potwierdzona ocenami jakości (np. I klasa dla Stelchna), co sprzyja kąpielom, wędkowaniu i nurkowaniu.
• Kameralność i spokój. Ograniczony ruch turystyczny pozwala na kontakt z naturą bez tłumów.
• Otoczenie sprzyjające czystości. Lasy i nietknięte brzegi zachowują ekologiczny charakter i podtrzymują czystość akwenów.

TOP 3 jezior z czystą wodą w województwie kujawsko-pomorskim

Jezioro Stelchno

Woda oceniana jako najwyższej klasy (I klasa czystości) według badań Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, z przejrzystością sięgającą 3–5 m. Akwen otoczony lasami i łąkami, co naturalnie sprzyja utrzymaniu czystości i czystego ekosystemu.

Jezioro Ostrowite

Niezależnie od sezonowych tłumów, zaliczane do najbardziej czystych jezior w regionie. Wschodnia część akwenu obejmuje przyjemne kąpielisko przy Przyjezierzu. Dostępne, ale nadal kameralne, więc idealne na spokojny wypad.

Jezioro Osieckie

Położone niedaleko Torunia, pozostaje mało znane i rzadko odwiedzane przez turystów, co sprzyja wypoczynkowi w ciszy. Otoczone lasem, z nie rozwiniętą infrastrukturą turystyczną, idealne na kameralny relaks z dala od zgiełku.

Czysta woda związana też z ochroną

Czysta woda w jeziorach nie bierze się z przypadku, to efekt połączenia naturalnych warunków i odpowiedzialnego podejścia człowieka. Dzięki monitorowaniu jakości i wprowadzaniu stref ochronnych wokół jezior, możliwe jest ograniczenie dopływu zanieczyszczeń oraz zachowanie bioróżnorodności.

Współcześnie większą wagę przykłada się do budowy oczyszczalni ścieków, ograniczania nawożenia pól w pobliżu akwenów oraz prowadzenia kampanii edukacyjnych, które uświadamiają, jak wielką wartość stanowi czysta woda. Taka polityka działa na korzyść ludzi. W sezonie można odpoczywać nad czystym jeziorem. Niestety, nie zawsze tak było.

W latach PRL. Czasem robiono z natury wysypisko

Jeszcze kilka dekad temu sytuacja wyglądała inaczej. W czasach PRL brakowało szerokiej świadomości ekologicznej, a kwestie ochrony przyrody często schodziły na dalszy plan wobec rozwoju przemysłu i rolnictwa. Ścieki nierzadko trafiały bezpośrednio do rzek i jezior, pola nawożono nadmiernie, a odpady bywały składowane tuż nad brzegami rzek i jezior. Skutkiem była degradacja wielu jezior. W wielu polskich miastach m.in. zakłady przemysłowe odprowadzały swoje odpady do np. jezior. To w okresie PRL z wielu polskich jezior i rzek zniknęły wydry i raki - symbole czystej wody.

Dziś coraz częściej zwraca się uwagę, że korzystając z jeziora, trzeba je jednocześnie chronić, nie tylko dla siebie, ale i dla kolejnych pokoleń.