Wycinka drzew

i

Autor: Flickr/zdjęcie poglądowe Wycinka drzew na Barbarce większa niż pierwotnie ustalono!

Wycinka drzew na Barbarce. Jest sprzeciw i protest!

Lasy Państwowe w Toruniu zaplanowały wycinkę drzew na pobliskiej Barbarce. Sprawa była uzgadniana ze Szkołą Leśną na Barbarce. Wkrótce okazało się jednak, że skala wycinki jest znacznie większa, niż się wydawało. Było to niemiłe zaskoczenie dla miłośników i osób zaangażowanych w działanie tego pięknego, rekreacyjnego kawałka ziemi.

Poprawa bezpieczeństwa to tylko wymówka - grzmią aktywiści przed planowaną wycinką 180-letnich sosen na toruńskiej Barbarce, którą zaplanowały Lasy Państwowe. Zrąb ma być znacznie większy, niż pierwotnie zakładano. Z usuwania chorych sosen zrobić ma się 2 hektary zrębu. Wycinkę zaplanowano na luty.

Wiosną mają się posadzić tutaj nasadzenia. Jak możemy mówić o satysfakcjonujących - nie. Zobowiązali się dwumetrowe drzewa sadzić, jak będzie - zobaczymy. Jak możemy mówić o czymś satysfakcjonującym, skoro tutaj, ma być wycięte więcej niż wymaga rzeczywiste zachowanie bezpieczeństwa - mówił Robert Laskowski ze Szkoły Leśnej na Barbarce.

Należy dodać, że Stowarzyszenie Tilia wystosowało w tej sprawie petycję o ograniczenie wycinki oraz monitorowanie pozostałych drzew.

Proszę Państwa, 180-letnie drzewa, żeby zastąpić, trzeba 180-ciu lat, ani dnia mniej, ani dnia dłużej, także to są straty, który się nie da odzyskać - mówił Mariusz Warachim z Zielonych Kujaw.

Zamiast ponad 20-metrowych sosen, nasadzenia zastępcze wysokości 2 metrów. Wycinka na Barbarce budzi dużo kontrowersji, zdaniem społeczników jest zdecydowanie zbyt szeroko zakrojona, bo mówimy tu o około 2 hektarach zrębu. Petycja o nie tak inwazyjne działanie Lasów Państwowych została wystosowana przez Szkołę Leśną na Barbarce. Do tematu będziemy wracać.

Poniżej zamieszczamy też oświadczenie opublikowane przez Szkołę Leśną na Barbarce: