Zakład ogłosił upadłość. Wszyscy pracownicy tracą pracę
Przedsiębiorstwo Bioetanol AEG działało od niemal 80 lat. Wytwarzano tam alkohol etylowy - surowy, rektyfikowany i odwodniony. Produkty były sprzedawane na rynek krajowy i zagraniczny. W Polsce największym odbiorcą był państwowy Orlen.
W marcu 2024 roku złożono do sądu wniosek o upadłość. Do złej sytuacji firmy przyczyniły się zmiany cen na rynkach oraz duża kara nałożona przez kontrolowaną przez państwo spółkę w wysokości 4,4 mln złotych.
Nie znalazł się też inwestor, który mógłby uratować zakład. W związku z tym koniec firmy jest ostateczny. 1 lipca tego roku w Monitorze Sądowym i Gospodarczym opublikowano informację, iż Sąd Rejonowy w Toruniu wskazał syndyka przedsiębiorstwa. Została nim Anna Grudzień-Kurpiewska. Postępowanie upadłościowe jest w toku. Teraz pozostały majątek firmy zostanie zinwentaryzowany i opisany, to pozwoli oszacować jego wartość.
Zatrudnienie straci łącznie 55 osób, to sytuacja problematyczna dla lokalnej społeczności. O nadchodzących zwolnieniach było już wiadomo w marcu 2024 roku. W kwietniu na życzenie prezesa spółki Bioetanol odbyło się specjalne spotkanie dla pracowników z przedstawicielami Urzędu Pracy. Udział wzięło 18 pracowników.
Specjaliści mówią, że lokalny rynek pracy powinien sobie poradzić ze zwolnieniami i wchłonąć pracowników Bioetanolu.