21 września policjanci z wydziału kryminalnego oraz dochodzeniowo-śledczego wraz z przewodnikiem psa służbowego wyszkolonego do odnajdywania narkotyków przeszukali mieszkania i inne pomieszczenia uzytkowane przez 31-letniego mieszkańca powiatu toruńskiego. - W podtoruńskiej wsi, gdzie zamieszkuje zatrzymany, kryminalni znaleźli zafoliowane duże porcje różnych substancji. Kilkadziesiąt metrów dalej, w przydomowym zagajniku namierzyli ukrytą beczkę przysłoniętą drewnianymi elementami, w której znajdowały się podobne paczki. 31-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi - informuje asp. Dominika Bocian, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Toruniu.
Jak dowiadujemy się w KMP w Toruniu, policjanci przeszukali także dwa mieszkania w Toruniu, gdzie zgodnie z ustaleniami znaleźli następne, podobne opakowania z nielegalnym towarem. Wszystkie paczki znalezione w lokalach podejrzanego wraz z zawartością zostały poddane przez policyjnych techników odpowiednim testom.
- Według ustaleń funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Toruniu zabezpieczyli prawie 24 kilogramy narkotyków. Wśród nich było ponad 12,3 kg amfetaminy, ponad 4,09 kg MDMA, prawie 7,19 kg marihuany i prawie 26 g kokainy - informuje oficer prasowy
Zatrzymany mieszkaniec Torunia usłyszał zarzut wprowadzania do obrotu i posiadania znacznej ilości narkotyków. - To nie jest jego pierwsza tego typu sprawa, więc przed sądem będzie odpowiadał jako recydywista. Grozi mu nawet 18 lat pozbawienia wolności. Prokurator przychylił się do wniosku policjantów i zastosował wobec niego tymczasowy, 3-miesięczny areszt - dodaje Dominika Bocian.