Wakacyjne kurorty to „raj” dla złodziei
- Duża rotacja turystów. Codziennie przyjeżdżają i wyjeżdżają nowe osoby, więc auta „spoza okolicy” nie zwracają uwagi.
- Parkingi oddalone od hoteli i pensjonatów. Często są niestrzeżone, słabo oświetlone, z dala od głównych ulic i bez monitoringu.
- Beztroska urlopowiczów. Zmęczeni podróżą lub podekscytowani wakacjami często zapominają o podstawowych zasadach bezpieczeństwa.
Najpopularniejsze metody złodziei. Tak kradną auta
Kradzież „na walizkę”
To jedna z najnowocześniejszych metod. Dotyczy aut z systemem bezkluczykowym. Złodzieje działają w duecie: jedna osoba stoi blisko budynku, np. hotelu czy restauracji, gdzie przebywa właściciel auta z kluczykiem w kieszeni, druga osoba przy samochodzie. Używają urządzeń wzmacniających sygnał kluczyka (tzw. „walizki”), co sprawia, że samochód „myśli”, iż kluczyk jest tuż obok i otwiera się oraz uruchamia. To metoda cicha, szybka i bez śladów włamania.
Kradzież „na stłuczkę” lub „na zapytanie”
Złodzieje upozorowują drobną kolizję lub podchodzą z pytaniem o drogę, wciągając kierowcę w rozmowę. Drugi złodziej w tym czasie zagląda do auta, zabiera kluczyki lub cenne rzeczy (laptop, torebka). Jeśli kierowca zostawił kluczyk w stacyjce, kradzież całego pojazdu to kwestia sekund.
Kradzież „na lawetę”
Jeśli auto jest dobrze zabezpieczone alarmem czy blokadą zapłonu, złodzieje po prostu… ładują je na lawetę. Działają często w biały dzień, udając firmę holowniczą. Przechodnie widząc „profesjonalistów” w odblaskowych kamizelkach i lawetę, zwykle nie reagują.
Włamania do aut i kradzież wartościowych rzeczy
Złodzieje często polują na samochody z widocznymi bagażami. Przecięcie zamka, wybicie szyby i znikają torby, laptopy, sprzęt fotograficzny czy gotówka. W kurortach, gdzie wiele osób przyjeżdża z całym dobytkiem na urlop, to niestety bardzo częsty proceder.
Podrabiane kluczyki lub przeprogramowanie komputera
W niektórych przypadkach złodzieje dysponują sprzętem pozwalającym na „wgranie” nowego kluczyka, po podpięciu się do gniazda diagnostycznego. W ciągu kilku minut mają własny zestaw do otwierania i uruchamiania samochodu.
Wakacyjne kurorty kuszą złodziei samochodów, bo wiedzą, że turyści są rozkojarzeni i skupieni na relaksie. To dla nich okazja, by działać szybko i niemal niezauważalnie. Dlatego warto nawet na urlopie pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, by po powrocie z plaży nie zastać pustego miejsca parkingowego tam, gdzie jeszcze rano stał nasz samochód.