Pogorszenie pogody, większa ilość samochodów na ulicach oraz coraz chłodniejsze dni - to tylko kilka powodów pogarszającej się jakości powietrza w Toruniu. Sezon grzewczy dopiero się rozpoczyna, jednak już teraz niektóre stacje odnotowują zawyżone odczyty poszczególnych szkodliwych cząsteczek. Potwierdzają to dane z ogólnodostępnych aplikacji, które sprawdzają poziomy poszczególnych pyłów.
Toruńska Straż Miejska w okresie grzewczym rozpoczyna kontrole palenisk. Póki co są to pojedyncze zgłoszenia. Do dyspozycji municypalnych są urządzenia tj. dron czy wilgotnościomierz. Sprawdzają który lokator idzie na skróty i do palenia w piecu używa śmieci lub nieprzeznaczonych do tego przedmiotów, np. lakierowanych drewnianych mebli.
Jak możemy rozpoznać czy ktoś w naszej okolicy ogrzewa mieszkanie i przy okazji truje? Okazuje się, że nie jest to wcale takie oczywiste. Kolor dymu czy jego drażniące działanie mogą być mylną przesłanką.
Dodajmy, że zgodnie z uchwałą antysmogową uchwaloną przez Sejmik Województwa Kujawsko-Pomorskiego zabrania się spalania drewna, którego wilgotność wynosi powyżej 20 procent. Jeżeli mamy wątpliwości i chcemy uniknąć mandatu - wystarczy skontaktować się z toruńską strażą, która sprawdzi wilgotnościomierzem stan naszego opału.
Polecany artykuł: