Tegoroczny sezon kociego baby boomu zaczął się dla toruńskiego schroniska dużo wcześniej. Niestety nadal nie widać końca kolejnych przyjęć małych okazów. To dla nas naprawdę trudny czas - czytamy na profilu Facebookowym toruńskiego Schroniska Dla Bezdomnych Zwierząt. W tym roku jest znacznie więcej kotów niż psów. Mimo współpracy schroniska z domami tymczasowymi - cały czas brakuje miejsca dla kolejnych przybywających do placówki kociaków.
Polecany artykuł:
Toruńskie schronisko apeluje o pomoc. Co możemy zrobić? Jedną z najważniejszych rzeczy przy takiej gromadzie kotów jest zapewnienie im mokrej karmy oraz żwirku. Placówka zachęca także mieszkańców do adopcji maluchów lub wzięcia ich na dom tymczasowy. To pomoże przetrwać ten najtrudniejszy czas dla kotów i samych pracowników schroniska, którzy codziennie zajmują się setkami podopiecznych. Jeżeli chcecie adoptować lub zostać domem tymczasowym - możecie w tej sprawie kontaktować się bezpośrednio z placówką pod numerem 56 622 48 87 lub osobiście w biurze w godzinach jego otwarcia. Poniżej znajdziecie część maluchów, która czeka na nową rodzinę, choćby na kilka miesięcy.