Morderstwo w parku Glazja w Toruniu. Pojawiły się nowe informacje od obrońcy Wenezuelczyka

2025-07-29 21:42

W sprawie brutalnego zabójstwa Klaudii K. w toruńskim parku Glazja wciąż pojawiają się nowe informacje. Podejrzany o zbrodnię obywatel Wenezueli nie przyznaje się do winy i odmawia składania wyjaśnień. Sąd wyznaczył mu obrońcę z urzędu – doświadczonego adwokata Mateusza Chudziaka, który posługuje się językiem hiszpańskim. Prokuratura potwierdza, że od aresztowania nikt z bliskich nie starał się o kontakt z zatrzymanym.

  • Podejrzany Wenezuelczyk nie przyznaje się do winy. Od chwili zatrzymania konsekwentnie odmawia składania wyjaśnień i korzysta z prawa do milczenia.
  • Decyzją sądu reprezentuje go adwokat Mateusz Chudziak, doświadczony prawnik z Torunia, który posługuje się językiem hiszpańskim, co ułatwia kontakt z podejrzanym.
  • Po śmierci Klaudii K. prokuratura rozszerzyła zarzuty, mężczyzna usłyszał dodatkowe zarzuty 16 lipca, jednak ponownie odmówił składania wyjaśnień.
  • Rodzina zatrzymanego nie utrzymuje z nim kontaktu, od półtora miesiąca nikt z bliskich, nawet matka podejrzanego, nie złożył wniosku o rozmowę czy widzenie.

Oskarżony Wenezuelczyk nie przyznaje się do winy

W toczącej się sprawie zabójstwa Klaudii K. w parku Glazja w Toruniu podejrzany o zbrodnię obywatel Wenezueli w dalszym ciągu nie przyznaje się do winy. Podczas czynności procesowych od początku korzysta z prawa do milczenia i nie składa wyjaśnień. Do odpowiadania na pytania ogranicza się jedynie do potwierdzania lub zaprzeczania gestami.

Obrona z urzędu

Decyzją sądu mężczyźnie przydzielono obrońcę z urzędu. Został nim adwokat Mateusz Chudziak, doświadczony toruński prawnik, który zna język hiszpański, co ułatwia komunikację z podejrzanym. Jak podkreśla, wyznaczenie przez sąd nakłada na niego obowiązek pełnego zaangażowania w sprawę bez względu na osobiste poglądy.

Brak kontaktu z bliskimi

Po śmierci Klaudii prokuratura rozszerzyła podejrzanemu zarzuty. On sam ponownie odmówił składania wyjaśnień. Od czasu aresztowania nikt z rodziny nie wystąpił o możliwość kontaktu z zatrzymanym, w tym nawet jego matka, u której mieszkał po przyjeździe do Polski.

Nielegalny pobyt

Mężczyzna wjechał do kraju w lutym na wizie turystycznej, jednak po upływie 90 dni nie przedłużył prawa pobytu, stając się osobą przebywającą w Polsce nielegalnie. Nie pracował ani się nie uczył. Nie ma też informacji, czy jego matka nadal mieszka w Toruniu.

Postępowanie w sprawie zabójstwa Klaudii K. wciąż trwa. Podejrzany obywatel Wenezueli korzysta z prawa do milczenia i nie współpracuje ze śledczymi. Sąd wyznaczył mu obrońcę, a prokuratura prowadzi dalsze czynności dowodowe. Bliscy zatrzymanego nie podejmują prób kontaktu z nim od chwili aresztowania.

Do spawy będziemy wracać.