Sąd Tadeusz Rydzyk

i

Autor: Pixabay.com, AKPA

Wymiar sprawiedliwości

Sąd zdecydował. 18-latek wygrał proces z ojcem Rydzykiem! Maciej Rauhut nie kryje radości

2024-06-03 8:08

Maciej Rauhut znany 18-letni aktywista poinformował media, że po raz drugi udało mu się wygrać proces z o. Tadeuszem Rydzykiem. Nastolatek nie ukrywał swojego zadowolenia.

Głośna sprawa

O Macieju Rauhucie zrobiło się głośno w 2020 r., kiedy policja weszła do jego domu, ponieważ udostępnił na Facebooku wydarzenie Strajku Kobiet. W obronę chłopaka zaangażowali się politycy ówczesnej  opozycji, a także Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar i organizacje pozarządowe.

Odwrotny skutek od zamierzonego

Samo wydarzenie, wbrew oczekiwaniom władzy, nie tylko nie zniechęciło aktywisty do działania, ale wręcz przeciwnie. Niedawno miał okazję się o tym przekonać Tadeusz Rydzyk.

Od tamtej historii z policją 18-latek zajmuje się czynnie politycznym aktywizmem. Pozwał fundację Lux Veritatis w sprawie dostępu do informacji publicznej i wygrał. W zarządzie fundacji zasiada sam Tadeusz Rydzyk

Aktywista twierdzi, że impulsem do pozwania redemptorysty z Torunia było niedofinansowania szpitali psychiatrycznych w Polsce, co przy ogromnych dotacjach dla fundacji dyrektora Radia Maryja, wygląda dla niego i jego środowiska kuriozalnie.

Kolejne starcie 

O tym, że Maciek Rahut walczy w sądzie z ojcem Rydzykiem, informowały właściwie wszystkie media. 16-letni wówczas chłopak wygrał z zakonnikiem po raz pierwszy. Nie mogąc pogodzić się z wyrokiem, duchowny złożył odwołanie do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Teraz jednak sąd powtórnie przyznał rację nastolatkowi.

-Kiedy wygrywaliśmy z Rydzykiem w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym, miałem szesnaście lat, żyliśmy wtedy w kraju, w którym wygranie z jednym z najwierniejszych popleczników ówczesnej władzy uznawane było za absolutnie kosmiczną rzecz. Minęły więc dwa lata, sprawa w tym czasie ciągle była w toku. Aż w końcu Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że mieliśmy rację. Bach, przyklepane – napisał w swoich postach w mediach społecznościowych.

Niechciane dziecko ojca Rydzyka. Smutny widok w imperium redemptorysty