- Zamek w Golubiu-Dobrzyniu powstał na przełomie XIII i XIV wieku jako twierdza krzyżacka.
- Gościła tu Anna Wazówna oraz liczni dostojnicy Rzeczypospolitej.
- Największym wyzwaniem jest dziś finansowanie niezbędnych prac konserwatorskich.
Na tym zamku bywało wiele słynnych osób
Zamek w Golubiu-Dobrzyniu, wzniesiony na przełomie XIII i XIV wieku przez Krzyżaków, przez wieki pełnił funkcje obronne, administracyjne i rezydencjalne. Gościły tu m.in. Anna Wazówna, siostra króla Zygmunta III Wazy, oraz liczni dostojnicy Rzeczypospolitej.
Problemem, z którym mierzy się dziś ten wyjątkowy zabytek, jest utrzymanie jego dobrego stanu technicznego i zapewnienie finansowania na prace konserwatorskie. Zamek wymaga stałych nakładów na renowację murów, dachów i wnętrz, aby mógł wciąż pełnić rolę ważnego centrum kultury i turystyki w regionie. To ważne, gdyż obiekt przyciąga wielu turystów i mieszkańców z regionu.
Przez historię
W czasach nowożytnych zamek przeszedł niezwykłą metamorfozę. Dzięki Annie Wazównie, siostrze króla Zygmunta III Wazy, stał się rezydencją w stylu renesansowym, a jednocześnie centrum życia dworskiego. W XVI i XVII wieku przyciągał uczonych, polityków i artystów, stając się jednym z najbardziej reprezentacyjnych miejsc w regionie. Niestety, zamek nie uniknął zniszczeń, podczas wojen szwedzkich i kolejnych konfliktów ulegał dewastacjom.
W XIX wieku popadł w ruinę, ale dzięki pracom konserwatorskim prowadzonym od drugiej połowy XX wieku odzyskał część dawnej świetności. Dziś zamek jest nie tylko zabytkiem, lecz także miejscem licznych wydarzeń kulturalnych, w tym słynnych turniejów rycerskich i inscenizacji historycznych.
Zamek w Golubiu-Dobrzyniu to nie tylko cenny zabytek krzyżackiej architektury, lecz także miejsce, gdzie wciąż czuć ducha historii. Jednak bez dalszych inwestycji jego przyszłość może stanąć pod znakiem zapytania. Odpowiednie wsparcie może sprawić, że zamek pozostanie dumą województwa kujawsko-pomorskiego na kolejne stulecia.