Do zdarzenia doszło we wtorek, 6 grudnia około godziny 20.00 w dzielnicy Koniuchy. Samochód osobowy marki volkswagen wjechał w witrynę salonu urody Glow przy ul. Żwirki i Wigury 75. Auto prowadziła 30-letnia Sandra M., która jest znana wielu mieszkańcom Torunia. Była podprowadzającą lokalnego klubu żużlowego Apator. W 2018 roku zdobyła tytuł Miss Startu PGE Ekstraligi. Obecnie jest projektantką. Wiadomo, że 30-latka przebywa na ten moment w szpitalu psychiatrycznym.
Ważny apel wystosowała też adwokat Katarzyna Bórawska, obrońca Sandry M. Zaapelowała do czytelników, by zbyt szybko nie osądzali jej klientki. Sandra M. przeszła bowiem załamanie nerwowe po rozstaniu z partnerem. Jej zdaniem to nie alkohol, tylko czynniki od niej niezależne sprawiły, że 6 grudnia wieczorem doszło do opisywanych zdarzeń.
Policjanci będą na pewno sprawdzali, czy 30-latka była w momencie zdarzenia pod wpływem alkoholu bądź środków odurzających. Jeśli badania niczego nie wykażą, kobieta odpowie za wykroczenie w ruchu drogowym. Będzie także musiała pokryć koszty wyrządzonych strat materialnych.
Polecany artykuł: