Względnie ciepłe noce, słoneczne dni oraz trochę deszczu – pogoda sprawiła grzybiarzom z Torunia i okolic prawdziwy prezent. Leśnicy obserwują znaczny wzrost liczby chętnych do korzystania z uroków lasu, co zarówno cieszy, jak i przysparza więcej pracy.
Przy tak intensywnej penetracji, zawsze znajdą się przypadki, mam nadzieję, że coraz bardziej odosobnione, zaśmiecania albo nieuprawnionego wjazdu na obszary leśne. Jesteśmy otwarci na przebywanie ludzi na obszarach leśnych. Mamy mnóstwo własnych miejsc postojowych, są drogi udostępnione, jest mnóstwo tej przestrzeni, w której można postawić samochody i dotrzeć spokojnie na obszar leśny – informował Bogusław Kashyna, toruński nadleśniczy.
Polecany artykuł:
W tym miejscu warto wspomnieć, że korzystanie z lasu ma swoje zasady i każdy jest zobligowany do ich przestrzegania. Odstępstwo od nich może wiązać się z konsekwencjami. Leśnicy działają – zdarza się, że zostają zmuszeni do podjęcia interwencji.
Pouczeń, które nałożyliśmy w tym roku, jest ponad 230. Jest to wzrost ponad 50% w stosunku do roku ubiegłego. Więc widać, że za tą rzeszą ludzi, która w tym roku jest znacznie większa, idą też te negatywne zjawiska – dodał nadleśniczy.
Warto podkreślić, iż nieuprawniony wjazd do lasu może skutkować słonym mandatem w wysokości 500 zł. Mandat można otrzymać także za parkowanie w lesie w niedozwolonym miejscu. Kara może spotkać też grzybiarzy, którzy zbierają grzyby w niedozwolonym miejscu np. na terenie wojskowym. W Toruniu dobrze znamy problem grzybobrania na poligonie artyleryjskim (nawet w czasie ćwiczeń). Podobnie ma się sytuacja, gdy zbieracz wejdzie do części lasu objętej zakazem wstępu (uprawy do 4 m wysokości, powierzchnie doświadczalne, ostoje zwierzyny oraz drzewostany nasienne). Co ciekawe mandat można również dostać za nieumiejętne zbieranie np. wyrywanie grzyba i niszczenie tym samym runa leśnego.
Należy też pamiętać, że jeśli oprócz wjazdu autem do lasu naruszymy też ustawę o ochronie przyrody, możemy zostać ukarani grzywną do 1000 zł. Po skierowaniu sprawy do sądu suma ta wzrośnie nawet do 5000 zł.