Wracamy do sprawy zdemolowanych kojców w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Toruniu. 19 lutego, gdy nad krajem przechodziły silne wichury, jedna z topól, które znajdowały się w okolicy psich boksów, spadła na konstrukcję. Zniszczyła tym samym miejsce dla dużych okazów, które dotychczas tam zamieszkiwały. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Boksy, które dwa lata temu zostały odnowione w ramach Budżetu Obywatelskiego, nie nadają się do zamieszkania. Część psów została przeniesiona do gabinetów pozabiegowych, dla innych znaleziono domy tymczasowe. Więcej o sprawie pisaliśmy poniżej.
Dodatkowe miejsce dla czworonogów jest w najbliższym czasie na wagę złota. Choć minęły najzimniejsze dni, zbliżają się wakacje, gdy podopiecznych toruńskiego schroniska przybywa. Naprawę wyceniono na 80 tysięcy złotych. Placówka postanowiła zwrócić się do mieszkańców o pomoc.
- Z ubezpieczycielem obecnie wymieniamy się pismami. Nie chcemy czekać, bo każdy kojec przed wakacjami będzie na wagę złota. Dlatego postanowiliśmy odbudować je sami. Koszt materiałów budowlanych wstępnie został oszacowany na około 40 tysięcy, kolejne tyle pochłonie robocizna. Liczymy na to, że hurtownie lub producenci podarują nam produkty, to zawsze obniży ostateczną cenę remontu kojców - powiedziała nam Agnieszka Szarecka, kierowniczka Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Toruniu.
Jeszcze w lutym zbiórka została założona przed jednego z przyjaciół schroniska. Udało się zebrać 6 242 złotych. Potrzeby jednak są dużo większe.
Podobnie jak przy wielu innych akcjach, toruńskie schronisko postanowiło zorganizować bazarek. To okazja, by wesprzeć choćby małą cegiełką zbiórkę. Można to zrobić poprzez wzięcie udziału w licytacjach lub przekazać jakiś przedmiot, który znajdzie kolejnego właściciela. Cały dochód trafi na konto Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Toruniu. Licytacje oraz szczegółowe informacje znajdziecie TUTAJ.
Polecany artykuł: