Uwaga miłośnicy leśnych wędrówek. Nadleśnictwo Dobrzejewice wprowadziło czasowy zakaz wchodzenia na swój teren. Ma to związek z opryskami, które mają zwalczyć leśnego szkodnika - brudnicę mniszka. Choć te gąsienice są małe - bywają bardzo żarłoczne. Potrafią zniszczyć wiele hektarów lasów, bo ogałacają korę i nie pozostawiają na drzewie nawet igły. Stąd niezbędne będą opryski szczególnie we fragmentach leśnictw: Dąbrówka, Jankowo i Wąkole.
Ich niszczycielskie działanie w lasach dało się zauważyć na przełomie lat 70. i 80. XX wieku, kiedy to przez dużą populację brudnicy w polskich lasach na zmarnowanie poszło aż 6 mln hektarów zieleni. Dlatego leśnicy monitorowali jej populację.
- W ostatnich dniach leśnicy zastosowali swoje sprawdzone metody liczenia jak: opaski lepowe na pniach (w trakcie wędrówek gąsienic w korony drzew) czy ścinkę kontrolnych drzew na płachtę (gdy gąsienice żerują już w koronach drzew). Niestety, na jednym drzewie są ich tysiące - czytamy na stronie Nadleśnictwa Dobrzejewice.
Z racji przeprowadzania oprysków w dniach od 25 maja do 17 czerwca obowiązuje zakaz wchodzenia na ten teren. Mapę wyłączonych stref znajdziecie TUTAJ. Leśnicy dodają, że preparat, który zostanie zastosowany jest bezpieczny dla pszczół. Z samymi opryskami może być jednak problem, ponieważ odbywać mogą się przy bezopadowej i bezwietrznej aurze. Takiej na horyzoncie w toruńskiej pogodzie póki co nie widać.
Polecany artykuł: