Popularny portal motoryzacyjny autoDNA udostępnił dane dotyczące polskiego rynku samochodów używanych. Przedstawione informacje oraz komentarze nie są pocieszające. Jednym słowem sytuacja na rynku aut "z drugiej ręki" jest kiepska i nie rokuje najlepiej. Nowych właścicieli używanych aut jest coraz mniej. Sprawa wygląda podobnie w przypadku samochodów z importu. Pik w dół jest dwucyfrowy.
Negatywny wpływ na rynek aut używanych wywarła wojna w Ukrainie i inwazje Rosji. Sytuacja wojenna rozchwiała rynek i spowodowała wielkie zapotrzebowanie na wschodzie. Wystąpiły również braki w komponentach i częściach. W związku z tym wielu klientów zrezygnowało z zakupu samochodu z rynku wtórnego. Znacznie mniej ludzi też sprowadza pojazdy z zagranicy.
Internauci komentując problem, wskazują też na inne czynniki, które wpływają na spadek zakupów używanych aut. Chodzi m.in. o problem w "przekręcaniu" liczników przebiegu (co czyniło wielu oszustów). Inni wskazują na chciwość sprzedawców i sztuczne zawyżanie cen, wykorzystując kryzysowe czasy i przekonanie o tym, że "teraz wszystko drożeje i tak musi być".